Może nie do końca tak jest. Ja też lubię budować. Tworzyć jednak też nie zaszkodzi :)
Będę tu zamieszczać niektóre z moich budowli. Będzie to na pewno coś do jedzenia, coś spod igły maszyny do szycia, plotera, czy inne czary-mary jakie sobie wymyślę.
Prowadzimy z mężem działalność (poligrafia, sprzedaż internetowa i takie tam…), ale teraz trochę czasu chcę poświęcić na drugi zawód: House Manager :) Ładnie brzmi prawda? Kiedyś usłyszałam w TVN-ie tłumaczenie tego jako kura domowa. Spodobało mi się :) Na blogu zatem będę się w tą kurę bawić!
Na pewno wkleję też kilka starych prac i przepisów. Gdzieś muszą pozostać - dla potomnych :)
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń