niedziela, 22 kwietnia 2012

Akrylowe statuetki MB

Statuetki na nagrody za 1,2 i 3 miejsca w 4 kategoriach dla chłopaków na zlot MERCEDESÓW! :)


tu cała rodzinka:

i logo forum wygrawerowane i wycięte ze złotego laminatu:


czwartek, 19 kwietnia 2012

Placuszki z cukini

Na jedną osobę myślę, że średnia cukinia jest ok. Ja robiłam z dwóch...
- cukinie
- trochę startego sera żółtego
- jajko [lub więcej...]
- bułka tarta
- mąka [u mnie kukurydziana]
- otręby [u mnie owsiane]
- przyprawy, świeże zioła [u mnie bazylia]

Cukinie należy zetrzeć, posolić, odcisnąć. Dodać całą resztę :) Bułki, mąki i otrębów [otrąb?] dałam w sumie tyci... Smażyć na złoto :) U mnie ze śmietaną oczywiście! Mogą też być z sosem czosnkowym.

Można wzbogacić je o:
- cebulę
- czosnek
- marchewkę
- parówki?
- cokolwiek...

Dorsz pieczony

Takie w sumie nic nadzwyczajnego :)
Dorsz w ulubionych przyprawach skropiony cytryną, upieczony początkowo w 200, później w 180 stopniach przez jakieś 20-25 minut (w naczyniu żaroodpornym, na maśle).
Do niego prawie pure brokułowe i sos tzatziki.

środa, 18 kwietnia 2012

Muffinki część II - Cynamonowe z jabłkiem

Te były zdecydowanie pyszne!
Robiłyśmy wczoraj no i dzisiaj też, ale z mieszaniną mąki pszennej i żytniej.
Wczorajsze przydały się na basen a dzisiejszych zaraz nie będzie :)

Składniki suche:
- 125g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- do 50g cukru (u mnie trzcinowy)
- 1-2 łyżeczki cynamonu


Składniki mokre:
- jajko
- 160g jogurtu
- 20ml oleju

Poza tym duże jabłko pokrojone w kostkę.

Wymieszać mokre, dodać suche i połączyć. Dodać jabłka.
Piec 25minut w 180 stopniach.

Mińka w międzyczasie układała puzzle 3d,
tzn. dopasowywała odkrojony plasterek cytryny do jej pozostałej części

przy okazji sobie trochę zjadła, razem ze skórką
oczywiście usiłowała mnie przekonać, że należy dodać do ciasta zarówno plasterek cytryny
jak i całą połówkę
dorzucała je więc po kolei do miski...
następnie w misce lądowały kolejno foremki na muffinki,
młynki do soli i pieprzu, talerzyk i żarówka z młynka :}

a skoro miska została już umyta to długo nie myśląc...
 ...wylądowała na Mińkowej głowie :o

a muffinki wyglądały tak:



Muffinki część I - kukurydziane z sezamem

Składniki suche:
- 1 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki sezamu
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli

Skłądniki mokre:
- 2 jajka
- 2/3 szklanki mleka
- 2/3 szklanki jogurtu
- 3 łyżki oleju

Mokre wymieszać, dodać suche - połączyć.
Piec w 200 stopniach 20-25 minut.

Czy mi smakowały?
Średnio. Ale na pewno są świetną bazą do muffinek na słono z pieczarkami, serem, szynką itp. i tylko dlatego zamieszczam ten przepis :)




właśnie tak smakowały... a reszta została zmiażdżona :)

rosół z kury

Jedna z ulubionych 'zup' mojej Mińćki :)
Wrzucałam tu już rosół wołowy, ale kurowego nie, więc wrzucę, a co!

Zrobiłam z:
- 5 udek kury (nie trzeba dużo myć i mięsko całkiem dobre, ważyły ponad 2kg)
- marchewek
- pietruszki
- natki
- selera
- przypieczonej cebuli
- ziaren pieprzu
- soli

W dużym garnku sobie pyrkał przez 2h :) warzywa wrzuciłam po jakiejś godzinie... Wyszedł piękny i klarowny :D

jak zwykle brzydkie zdjęcie:

Paluchy drożdżowe z czosnkiem i serem

Ciasto zawsze robię wg tego przepisu http://house-manager.blogspot.com/2011/04/drozdze.html i zawsze z połowy (400g mąki)

Nadzienie to:
- zmiażdżony czosnek
- jajko
- olej
- ulubione przyprawy
na górze ser żółty :)

&




Sałatka z tortelini po raz kolejny

z tego co było...

+


=





sobota, 7 kwietnia 2012

Radosnych świąt!

Wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze na te święta!
Dużo radości i słonka!!!


ufff!

Takie małe przerywniki...
Szczerze mówiąc to chyba już mam dość filcu :) Zrelaksowałam się więc sowią podusią :D
A literki są dla małej Róży do nowego pokoiku :D



niedziela, 1 kwietnia 2012

;o)


Pierogi ruskie O_O

Rozpoczęłam czas wyjadania zapasów z szuflad kuchennych :)
Do kosza poleciała 1/5 zawartości, która już była przeterminowana. Lodówka też już po przeglądzie i czyszczeniu wstępnym ;]
Będę kupować tylko warzywa, owoce, chleb, mleko, mięso i inne takie co to nie mają długich terminów do spożycia :)

Jak zwykle twaróg czekałam 3 tygodnie aż nadejdzie ostatni dzień jego przydatności do spożycia. Nie chciałam znowu robić z niego ciastek, więc zrobiłam coś, czego nie lubię. Pierogi ruskie :)

Ciasto z książki Kuronia:
- 350g mąki
- 0,5 szklanki ciepłej wody
- 1 jajko
- łyżka stopionego masła
- sól
Ciastem zajął się szanowny pan mikser. Później odpoczęło ono 20 minut i jeszcze bardziej szanowny mąż mi je rozwałkował O_O

Farsz z żadnej książki, więc toffi napakowała:
- 250g zmielonego twarogu
- 250g zmielonych ugotowanych ziemniaków
- cebulę podsmażoną z czosnkiem
- curry, sól, pieprz

I jak się okazało - lubię ruskie pierogi ;]

Wersja smażona na maśle i z cebulką na oleju rzepakowym :)