sobota, 23 listopada 2013

Drugie śniadanko i... filc ;-)

Dzisiejsze drugie śniadanie Miśki...
z sałatą zamiast fal nawet nie startowałam, bo byłoby zaraz: ale ja nie lubię kapusty!!!!


no i to czego ostatnio robię najwięcej... etui na kindle :P


no i torebeczka na koniec ;o)



List do Mikołaja już napisany, a w zasadzie narysowany :)
A u was?
W razie czego podaję wam adres:
Santa Claus' Office
FIN-96930 Napapiiri
Rovaniemi
Finland


środa, 20 listopada 2013

czas na 'bombki' ;o)

Już za chwilkę zaczniemy dekorować świątecznie nasze domy/mieszkania. U mnie w tym roku zawisną śnieżynki. Mogą zdobić choinkę, okna, ściany, super wyglądają powieszone nad stołem ;o)
Póki co szare i grafitowe, ale niebawem różowe na specjalne życzenie mojej Miśki (ma okropną fazę na róż!!!), pewnie też kremowe...
Robię też takie podstawki pod kubki, bez oczka/zawieszki.

No i... śnieżynki pójdą na CANDY! Tylko jakiś banerek ogarnę... :)
Póki co lecą mi gile :<





poniedziałek, 18 listopada 2013

TAKIEsame leginsy ;o) & kindle...

Jak zobaczyłam je w sklepie to od razu wzięłam 2 sztuki ;) Jedna dla mnie... druga do pocięcia na leginsy dla Miśki :) No... nie do końca na leginsy, bo zrobiłam ciut szersze, żeby na rajstopki nosić.




A teraz czekam na męża i się biorę dalej do pracy ;o)

poniedziałek, 11 listopada 2013

Chmurka... a co! :o)

Wszyscy mają chmurki... mam i ja!
Nad łóżeczkiem młodego miało być zupełnie co innego, ale... nie mam na to czasu!
A chmurka w miarę sprawnie poszła... choć najgorsze to te sznureczki i zaszywanie owaty w środku :)
Młody spał pod kocykami wcześniej, ale odkryłam, że w dzień woli spać w łóżku siostry a siostra ma kołdrę... Tak więc i młody ma swoją osobistą leciutką i puchatą kołderkę i jest mu w łóżeczku o wiele lepiej :) Oczywiście rozmiar mniejszy od standardowych, bo te są dla mnie za wielkie. Kupiłam jedną dużą i wycięłam mu 85x100cm (i tak spora, ale nie chciałam już mniejszej robić a później znowu... nie mam na to czasu! :))
Chciałam, żeby miał wszystko w kolorze naturalnego lnu, ale nie udało mi się takiego kupić, więc ochraniacze, pościel i chmurka są lniano-bawełniane w kolorze kremowym, turkusowym, no i dwie krople są bladoniebieskie ;) Nie znoszę niebieskiego dla chłopców, ale turkusowi mówię TAK!
btw. ja lubię prostotę, ale to już chyba wiecie...



A to moje ukochane giry, które tam śpią (fot.Khadija)

No i w skrócie postaram się wam odpowiedzieć na pytanie jak nam w nowym składzie 2+2+pies :)
Poród... wyszliśmy z domu i dojechaliśmy do szpitala dokładnie na czas :) Czyli na izbie przyjęć ze skurczami, przy papierkach ze skurczami, weszłam na salę porodową, żeby tylko urodzić ;-) Mąż był na tej sali dłużej niż ja :)
Później w domku troszkę zazdrości ze strony siostry, ale to przez to, że była zasmarkana i się izolowaliśmy troszkę. Teraz już ok ;)
Nie sądziłam, że tak się zakocham w tym synku! Nie wiedziałam, że tak można. A co na niego spojrzę to nie mogę z zachwytu :) Przecudny jest! A jak guga i się uśmiecha to aż płakać się chce!
W czwartek młody kończy 2m-ce a ja już nie pamiętam kiedy byłam w ciąży!
Polecam wszystkim!!! :)
Kocham moje wszystkie cztery małe śmierdziuszki! I cholernie się cieszę, że je mam!

Miłego wolnego poniedziałku dziewczynki! i chłopcy! :)

sobota, 9 listopada 2013

Etui na kindle

Dopadł mnie jeszcze większy brak czasu z okazji zbliżających się świąt.
Jeśli macie ochotę na filcowe prezenty to proponuję zajmować już kolejkę, bo nie wiem jak to będzie w grudniu... ;-)

Póki co etui na kindle...







& bigos matki karmiącej, czyli bigos z kapusty pekińskiej ;-)
- kapusta pekińska
- kiełbasa
- pomidory
- marchewka
- przecier pomidorowy
- przyprawy ;-)

A o życiu 2+2 postaram się w najbliższym czasie... ;)*

wtorek, 5 listopada 2013

Delikatne ciasto kawowe

Pytacie mnie o wpisy... no jakoś tak mi nie po drodze... ale staram się do was chociaż zaglądać.
Poprawie się... chyba :)

Ciasto na przeprosiny.
Cudownie delikatne! O smaku mniej lub bardziej wyrazistym - jak kto woli. Zależy od ilości dodanej kawy do masy i nasączania.

Biszkopt:
2 jajka
60g cukru
20g mąki pszennej [około 2 łyżek]
30g mąki ziemniaczanej [około 2 łyżek]
7g kakao [łyżka]
pół łyżeczki proszku do pieczenia

jajka miksujemy na jasną piankę i dodajemy cukier, miksujemy...
wsypujemy resztę składników i miksujemy już wolniej tylko do połączenia
w zależności od wielkości blaszki będzie grubsze/cieńsze, więc pieczemy 20-30 minut w 180 stopniach

wystudzony biszkopt nasączamy kawą

na niego ląduje masa kawowa:
330ml śmietany 30% 
łyżka cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki kawy rozpuszczalnej [jeśli wolicie łagodniejszy smak to może być cappuccino, kawa zbożowa, lub mniejsza ilość kawy rozpuszczalnej]

żelatynę i kawę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody i studzimy
śmietanę ubijamy, dodajemy cukier i żelatynę z kawą
wykładamy na biszkopt
wkładamy do lodówki

i na to masa śmietankowa:
330ml śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
i robimy jak wyżej, tylko już bez kawy

na koniec ścieramy gorzką czekoladę

najlepiej zostawić ciasto na noc w lodówce

Na pewno zrobię też z tego przepisu roladę kawową i torcik!
Ale póki co mam sernik w planach... :)



A z racji przekroczenia 100tys. odsłon muszę przygotować jakieś candy... może już świąteczne?