niedziela, 2 grudnia 2012

Pierwsza niedziela Adwentu...

Wszędzie na blogach piękne świece i wianuszki adwentowe a ja jak zwykle się spóźniłam...
Mój świecznik pojawi się w tygodniu a tymczasem mój ostatni nabytek - krzesełko wiklinowe. Znalazłam je w komisie. Póki co stoi na klatce i Misia na nim siada czekając aż założymy buty :)
Docelowo myślę, że będzie białe i u niej w pokoju... ale to jeszcze nie teraz.
Na zdjęciu też moje świąteczne rogi :) Wycięte laserem ze sklejki... Miały być pomalowane na biało i zdobić ścianę w mieszkaniu, ale coś czuję, że już pozostaną na klatce... Kolorystycznie się wpasowały :)



4 komentarze:

  1. Czekam na białe krzesło, pewine będzie świetnie wyglądało. Planujesz do niego też jakąś kolorową poduchę? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bosko to krzesło będzie wyglądało !!!! a rogi fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń