Ostatnio 'piekarnikuję' - wczoraj kiełbaska pieczona z chlebem maczanym w jajku (idealne dla leniwych), dziś kurak z cebulką, ziemniaczkami i marchewką (zazwyczaj wyjadam tylko ziemniaczki z cebulą :))
Na Imany pewnie się już nie dostanę, więc na pocieszenie wybieramy się z grupą znajomych na spektakl "Kobieta pierwotna" z Hanną Śleszyńską - bilety czekają w moim nowym "druciaku" :)
Pogoda coraz piękniejsza!!! I tak pięknie pachnie powietrze!!!
A ja mam teraz problem pt. 'jaką sofę kupić' :)
zobaczyłam bilet....myślałam,ze jednak upolowałaś koncert:)
OdpowiedzUsuń"Kobieta pierwotna"zapowiada się zabawnie, więc miłej zabawy:)
to byłoby zdjęcie samego biletu!!! :D
Usuńczęsto robię takiego kurczaka, a tą marchewkę najbardziej lubi Emilka :)
OdpowiedzUsuńa ja skórkę z kurczaka, taką przypieczoną :)
kiełbasę tez bym zjadła, ale moja wątroba nie daje rady niestety.
chleb w jajku za to uwielbia mąż :)
no dokładnie! marchewka zawsze dla Miśki! :)
Usuńskórkę ja też, chociaż zależy jaka wyjdzie :)
za to udka ogólnie mi śmierdzą :)
chleb w jajku kochają moje dzieciaki ;))))
OdpowiedzUsuńi mają rację :)
Usuńu Ciebie zawsze tak pięknie, zawsze mam ochotę na zmiany po wizycie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) choć sama jestem na etapie zmian, ale nie mogę wszystkiego na raz...
UsuńCudowny druciak! Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńto pierwszy jaki w ogóle widziałam w sklepie, więc brałam bez zastanowienia :D
Usuńeheh ależ tu przyjemnie, zostaję na dłużej:)
OdpowiedzUsuńcieszę się, witam serdecznie ;-)
Usuńwygląda przepysznie :D oczywiście zostaje:D
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do nas
czuj się jak u siebie ;-)
Usuń