Wybraliśmy agroturystykę, bo chcieliśmy ODPOCZĄĆ! Na pewno to jeszcze powtórzymy, choć najbliższy urlopik chyba będzie mniej dresiasty ;-)
Z urlopu przywieźliśmy świeżutkie jajka i jeszcze świeższe wędzone pstrągi! Ja jeszcze zabrałam ze sobą do domu zakwasy po jeździe konnej :) Wzięłam podstawowe lekcje, skoro już była okazja... Może nie do końca czuję więź z tymi zwierzakami, ale na pewno jeszcze nie raz na nie wsiądę :)
No to teraz dresy...
tu trzy moje ukochane sztuki :D
mężowa bluza to taka tradycyjna kangurka...
mężowa bluza to taka tradycyjna kangurka...
Młody ma nowy bezrękawnik z pomarańczowym zameczkiem :)
Nie podobał mi się zbytnio, ale pokochałam go jak tylko młody go założył :D
Nie podobał mi się zbytnio, ale pokochałam go jak tylko młody go założył :D
teren od 'tyłu'
stajnia
Motylek, którego ujeżdżałam :D
Typowy spaniel ::::))))))
Typowy spaniel ::::))))))
No i poniżej można się dopatrzyć płaszczyka Miśkowego :)
Ale jesteście sliczna dresikowa rodzinka!
OdpowiedzUsuńbuziaki dla Was wszystkich, a dla Ciebie Toffi podwójne- zdolna bestia jesteś:)
Matko, ojcze jaki on już duży!
OdpowiedzUsuńBo, że dresy piękne to wiadomo!!!
nooo Miśka ten rozmiar po roczku nosiła a on jeszcze 8m-cy nie ma :)
UsuńSuper, a ten płaszczyk przecudny :)
OdpowiedzUsuńNo,że latorośl nr 1 i nr 2 się pięknie prezentują w dresach to wiem,bo na własne oczy widziałam ale mąż... no ładnie!dotrzymuje kroku dzieciom:)Ja też chcę taki dres!!!!!
OdpowiedzUsuńUrlop potrzebna rzecz...miło tam i czuć świeże powietrze aż tu:)
kochana może najpierw na sobie wypróbuję a później się za ciebie wezmę :D
Usuńno dobra...:)
UsuńAle piękny ten płaszczyk!
OdpowiedzUsuńno to nie będę wam pisać, że płaszczyk nie skończony ciągle :D tak jak i mój...
OdpowiedzUsuńToffi cudownie Was widzieć!!!!!!! dresy w Waszym wydaniu pierwsza klasa !!!!
OdpowiedzUsuńp.s. miłość do buły i nas też obecna :))))
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś nagram filmik jaką minę młody robi na widok bułki :D
Usuńnie poszedł w ślady siostry!
Toffi czym Ty karmisz tego syna? rośnie jak szalony :) No dresy rzecz jasna fantastyczne i okolica. No aż tu czuję ten powiew świeżego powietrza :)
OdpowiedzUsuńmleczko cukierkowe :P
UsuńOMG... jaki on już duży... jak twn czas pędzi... zmykam się poprzytulać bo mój zaraz tez taki duzy bedzie!!!!
OdpowiedzUsuńCudna dresiasta rodzinka z Was, tylko czemu mama tyłem...!!!!? :-P
Plaszcz obledna!!! eh...
ps. nie moge uwierzyć jak młodziak urósł, mam przed oczmi maluszka wciaz :-D
no mówiłam ci... ciesz się ciesz, bo chwila jest bliska!!! :)
Usuńmam tyłem, bo tak! :)
ah,,, TY ;p
Usuńuwielbiam Twoje dresy, absolutnie!!! a ten z pomarańczowym zamkiem boski, sama bym taki przywdziała :D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńmasz przesympatyczną rodzinkę a synek i mała księżniczka-cudeńka :D
OdpowiedzUsuńte oczka roześmiane :D grymasiki lekko zadziorne ;P Piękne!!!! :D