...
i po urlopie
...
napiszę tylko, że mietuś świetnie się sprawdził w górach i mąż ciągle mnie wygryzał z noszenia ;]
Nowy mietuś razem z chustą kółkową leci do Ani :)
Tworzą razem świetny zespół :D Mowa o tym kółku: http://house-manager.blogspot.com/2011/08/nie-szata-zdobi-czowieka-lecz-szmata.html
Wewnątrz średnia ocieplina, przy karczku podwójna, pasy częściowo wypełnione, pas biodrowy wypełniony przy panelu. Oczywiście w środku wzmocnienie w postaci dodatkowej warstwy materiału, szwy "nośne" potrójne w ilości mnogiej :) - może ktoś mnie zrozumiał :)
Niestety mój wsad śpi i zdjęcie będzie tylko takie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz