czwartek, 19 lipca 2012

Wiśnie wisienki... kisiel i zupa wiśniowa!

Kisiel wiśniowy oczywiście według tej samej reguły co z innych owoców, czyli robiony tak: http://house-manager.blogspot.com/2012/06/kisiel-truskawkowy.html
to co zostało zjadłam z jogurtem ;-)

Zupa wiśniowa, która jest moim smakiem dzieciństwa.
Zazwyczaj jako 'gnojek' jadałam po prostu makaron z kompotem wiśniowym, koniecznie na zimno!
Córci sporządziłam urozmaiconą wersję:
- wiśnie lub kompot wiśniowy 
- goździki
- mąka ziemniaczana
- śmietana
- makaron
Ugotować z wiśni kompocik dodając do gotowania goździki. Przetrzeć przez sitko owoce z kompotu. Pogotować chwilkę i zabielić śmietaną wymieszaną z łyżką mąki ziemniaczanej. Na ciepło jest dobre, na zimno najlepsze! Miśka była zachwycona zupką :D





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz