sobota, 9 lutego 2013

;o)

Miśkowe urodzinki cz. I zaliczone
Rainbow cake/tęczowy tort również - tak jak myślałam, niedobre ;) ale musiałam zrobić!
dla mnie tort musi mieć kwaśny dżem w środku i bitą śmietanę :) może też być moim cappuccinowym tortem, ale nie biszkopty z bitą śmietaną, ble!

jutro mamy część II ;o)





11 komentarzy:

  1. wygląda cudownie, bardzo pokazowy tort.
    też wolę jednak takie tradycyjne.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! Tort wygląda nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyszło pieknie, motylki to zawsze dobry pomysł;P Misia pewnie zachwycona tortem a Ty nie marudź z dzemem możesz sobie upiec:P
    marcia

    OdpowiedzUsuń
  4. mam to samo zdanie.. tort z kwaśnym dżemem, najlepiej własnej roboty ;)ale wygląda mega! ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. wow wyszło mega pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. matko ja cudownie i bajecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. No pieknie prezentuje sie ten tort!!!
    Dekoracje pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  8. czy ja mogę podpytać jakich barwników używałaś ?? bo moje nie są tak intensywne ...

    OdpowiedzUsuń