środa, 26 czerwca 2013

Ciasteczka odchudzające ;o)

Od razu się wytłumaczę, że ja je nazywam odchudzającymi...:)
To dla dobra mojej psychiki :)
Aczkolwiek mogą przeczyścić, więc coś w tym jest!




Dałam do nich:
- 180g margaryny
- 1 szklankę mąki
- 1 szklankę płatków owsianych
- 1,5 szklanki otrąb żytnich
- 2 łyżki siemienia
- siekane suszone śliwki
- 3/4 szklanki cukru (najlepiej brązowy)
- 1 jajko
- pół łyżeczki sody
- szczyptę soli

Wykonanie:
miksujemy margarynę + cukier + jajko
+ mąka
+ cała reszta

Formujemy ciasteczka (ja zrobiłam 16 duuuużych :))
Pieczemy 17 minut w 180 stopniach


Jakby ktoś się zastanawiał to te ciasteczka są wynikiem PROKRASTYNACJI, czyli w skrócie mówiąc, zwlekaniem, odkładaniem pracy na później i robieniem wszystkiego INNEGO ;)
Choć ja naprawdę lubię to, co robię! :)
Ale już idę po kawę mrożoną i na górę... pobyć w towarzystwie filcu i swojego kalendarza :)
W każdym razie ciastka i tak polecam! Kojarzą mi się one z maleńką Miśką, bo często je wtedy wkruszałam do serków waniliowych...



btw. orientujecie się co można zasiać w lipcu w szczerym polu? w dodatku, żeby to tak rosło tylko podlewane deszczem? :)
może ziółka jakieś??? (tyle wody, żeby je podlać to zdołam przywieźć...)

15 komentarzy:

  1. zasadź mięte jak chcesz ziółka rośnie jak durna wszedzie i rozrasta sie nie do opanowania tak samo jak oregano:P
    pietruszka naciowa tez rosnie jak glupia, mysle ze by jeszcze wzeszla a poza tym obie zimuja

    marcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no miętę na pewno, to wiem
      a oregano u mnie w domu potrzebuje najwięcej wody ze wszytskich ziół, więc nie wiem ;>

      Usuń
  2. Szpinak :) Samo toto rośnie a potem pyszności można z nim upichcić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szczerze????? nie mam zielonego pojęcia!!!! ale za rok już będę wiedzieć ;D ja dziś nie ciasteczkowa a chipsowa muszę odreagować akcję z Jednorożcem, zszedł ze mnie stres więc chips i lampka wina wskazana ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie na ciebie liczyłam :D i na te twoje pisemka...
      za chipsy masz w pupę! teraz chcę coś takiego!!!!!!!!

      Usuń
  4. no i mięta to na bank ona to jak chwast rośnie ale jest pyszna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no miałam cię pytać na co to działa, że ty tak kilogramami ją posiadasz i spożywasz :D

      Usuń
  5. odchudzanie z takimi ciasteczkami to ja doskonale rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana mieta jest najpyszniejsza do herbaty z cytryna na goraco a w upalne dni mrozona CUDO! jak robie salatki dre liscie dodaje nawet do koktaili np truskawkowo bananowego albo samego bananowego zeby nie byl mdly, czasami jak robie salatki takie smieciowe i nie uzywam zadnego sosu tylko oliwe z oliwet to wkrajam do niej wszytskie ziola z ogrodka w tym miete tez i jest smakowicie,
    jesli chodzi o oregano to powiem tak-u nas wszedzie dookola jest piach, moze 10cm ziemi nawiezionej a potem pustynia wiec wierz mi kochana nie trzeba tego w terenie tyle podlewac bo rosnie samo a teraz wlasnie zaczyna kwitnac:) pietrucha tak mi wybujala ze tez juz kwitnie:P aha zarypisty jest tez tymianek ktory zimuje płoży sie a teraz ma przepiekne fioletowe kwiaty, i melisa chwast tak samo jak mieta:) rozpisalam sie ziolowo bo wlasnie tam pielilam:) powiedz tylko na co sie zdecydyjesz a jak bede jechac to ci przywioze!
    marcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odkąd pojawiły się truskawki to się przymierzam do truskawek z miętą z blendera, ale coś mi nigdy nie po drodze :D

      i uwielbiam sos czosnkowy [majonez, jogurt, czosnek] z miętą właśnie - to z naleśnikarni poznańskiej DRAMAT :)

      na parapecie właśnie mam miętę, oregano i tymianek :)
      melisy nie lubię, ale u moich rodziców się rozrosła jak głupia!

      to ja poproszę korzonki mięty, tymianku i oregano :) chociaż sama też spróbuję coś odciąć z moich doniczek...
      chciałam jeszcze kupić bazylię cytrynową

      Usuń
  7. mieta tez super prezentuje sie zamrozona w kostach lodu, a ja latem czy jak mam gosci to nalewam mineralki do dzbanka wrzucam troche lisci miety kilka truskawek plasterek cytryny/limonki, opcjonalnie jagody czy borowki co tam masz pod reka i jest super napoj zamiast tych sztuscznosci z kartonu a ze dodatkowo ma niezwykle walory estetyczne to juz twoi goscie na pewno to zauwaza;)
    marcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na jagody i borówki bym nie wpadła! :) ładne muszą być :)

      Usuń
  8. bazylia cytrynowa super jest ale nie moge upolowac, melisa tez jest dobra do herbaty albo na samodzielna herbatke jak nie mozna spac, mam jeszcze szałwię i w zasadzie korzystam z niej tylko robiac ten przepis http://kuchnialidla.pl/product/Latwa-saltimbocca-z-kurczaka ale jest niebianski!!!! a jeszcze pyszniejsze z grilla cale owiniete szynka i bez sera!! ach, narobilam sobie smaka;)
    zapakuje z korzonkami co mam jadac do stargardu ale chyba nie predko;(
    marcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teść ostatnio kupił na rynku bazylię cytrynową...
      melisy nie lubię, szałwia do mnie jeszcze nie przemawia, ale postaram się polubić, bo też jej widzę trochę w przepisach!

      przyjeżdżaj przyjeżdżaj!!! a na korzonki jeszcze mam trochę czasu.... najpierw musimy wyrównać i pograbić i ogrodzić :P

      Usuń
  9. Ciasteczka odchudzające to mi sie podoba :))

    OdpowiedzUsuń