środa, 10 sierpnia 2011

Sako po raz drugi ;--)

Moje sierpniowe postanowienie: szyjemy!

Popełniłam wczoraj kolejne (aż drugie) sako. Tamto sobie poleciało...
Poniżej zdjęcia wypełnienia worka (czyt. sako bez ubranka), bo z zewnątrz taki sam jak poprzedni - RÓŻOWY!!! :P
Dla przypomnienia: http://house-manager.blogspot.com/2011/02/worek-sako.html
Generalnie to bez ubranka też fajnie wygląda :)


3 komentarze:

  1. rewelacja. Tofciu też takie chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam i moje Młode również wielbi wylegiwanie się na "worze" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze dużego sakosa kiedyś muszę skonstruować, ale czekam aż granulat wywietrzeje ;/ bo kupiłam najlepszy najdroższy, ale trzeba czekać, aż przestanie pachnieć ;/

    OdpowiedzUsuń