piątek, 20 grudnia 2013

Szare szmatki dla Misi ;o)

Wczoraj byłam odebrać córkę z przedszkola... To była pora obiadku.
Przy jednym stoliku cztery blond dziewczynki w różowych bluzkach! :)

Ostatnio zrobiłam córci nową bluzę, bo ta z kotkiem już maława się zrobiła...
 

Piżama uszyta z mojej koszuli poporodowej ;-)
(nie używam koszul a materiał bardzo fajny :))

i mój golf zmieniony w dresowe spodenki


20 komentarzy:

  1. WOW!!!
    Bluza super! :))))))
    Lata świetlne miną zanim ja coś takiego uszyję, więc możesz już nas wpisać na listę zamówień;)
    Ale może moje 'logo' się przyda?

    Przeróbki super! Spodnie z golfu (golfa?) ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomnij, że cię wpiszę!
      sama masz szyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
      jak dla mnie z golfu :P

      Usuń
    2. poza kolejką ;) ?
      no z golfu.

      Usuń
  2. No proszę jak ekologicznie i pomysłowo można wykorzystać ubrania :) Super!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ciuszki! Moja bestyjka niestety nadal gustuje w różach. Choć powoli dopuszcza i inne kolory. Ufff. Bardzo mi się podobają te szarości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córka też ciągle o różu...
      rolki różowe, łyżwy różowe, kapcie różowe, wszystko chce różowe...
      ale ostatnio też daje się jakoś przekonać do innych kolorów
      Zastanawiam się tylko, czy w przedszkolu to czasem dziewczynki nie wolą koleżanek w różu, jak one same :)

      Usuń
  4. Aaale bomba, zazdroszczę talentu do szycia. U mnie dwie lewe ręce. :[

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wierzę w te lewe!
      zresztą u niektórych dwie lewe to nawet lepiej niż prawe :D

      Usuń
  5. Te portki są zarąbiste! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy mogę zarezerwować bkuzeczkę z serduszkiem ?:)

    Jak zwykle podobają mi się twoje przeróbki :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musisz śledzić moje wyprzedaże :)
      ale ta bluza do lata powinna nam posłużyć :)

      Usuń
  7. Czy można gdzieś w internecie kupić rzeczy robione przez Ciebie? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kapitalne:)! Ahh te przeróbki

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana skoro dresik z kotkiem za mały na Misie to może bym go odkupiła na Zosie? no chyba że Sebusiowi zostawiasz, to spoko:):):):) ale jakby co czekam na meila w tej sprawie:)
    całuski
    marcia

    OdpowiedzUsuń
  10. ale z Ciebie zdolniacha!!! Nic się nie zmarnuje, a córcia ma śliczne ciuszki, hehe i prawie nie różowe
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety teraz etap 'ale ja kocham róż' tudzież 'różowość' :D

      Usuń