środa, 19 października 2011

pseudo gołąbki

Musiałam coś zrobić z podwójnego fileta, który się marynował w lodówce od dwóch dni :) miał być szaszłykiem, ale jednak został wykorzystany inaczej.
Zmielony filet + ugotowany ryż + jajko + dużo majeranku i inne przyprawy + pokrojona pekinka
Ulepione kulki wylądowały w naczyniu żaroodpornym, na dnie bulion grzybowy z przecierem pomidorowym.
180 stopni i jakieś 40 minut... piekłam obok ciasto :P :P


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz