poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Murzynek

Nie kupujemy nic słodkiego, bo jesteśmy za grubi :)

15 minut po tym postanowieniu stwierdziłam, że nie ma nic słodkiego, więc musiałam zrobić...


- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki cukru
- 200g margaryny
- 3 łyżki kakao
- proszek do pieczenia
- 4 jajka
Cukier + kakao + margarynę zagotować, odlać pół szklanki na polewę, ostudzić.
Do mąki dodać trochę proszku, żółtka, ostudzoną polewę [nie tą ze szklanki :)]
mile widziany rum...
na koniec dodać pianę z białek i piec jakieś 40 minut w 180 stopniach.


a my z Miśką od rana słuchamy staroci... :)










3 komentarze:

  1. uwielbiam tą pierwszą piosenkę, a murzynka chcę teraz natychmiast, tort męża już dawno zniknął:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Murzynek to już wspomnienie :D na szczęście mam zastępstwo z cukierni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. takie ciacho to ja baaardzo lubię:D

    OdpowiedzUsuń