Wybraliśmy miętową farbę, która okazała się mocno za mocna :D
W związku z tym miętowe będą tam tylko dodatki a ściany pozostały białe + szarość na jednej kominowej ścianie.
Nie wiem kto nazwał ten kolor miętowym, no ale tej nazwy się będę trzymać :)
Zegar z tesco, załonka i obrus na Miśkowy stolik uszyte z lnu z domieszką bawełny, & pomalowany farbą, która miała wylądować na ścianach :) Ale wyglądałoby to trochę 'toaletowo' ;)
prościutki wczorajszy obiadek:
- tortilla wraps [lidl]
- taco sauce [lidl]
- sos czosnkowy [mój]
- filety z kuraka
- sałata lodowa
- pomidory
& czekająca na odejście wód/skurcze/cokolwiek moja cudna różowa walizia :D
Mamy co najmniej dwudzieciowe... w którym tc rodziłyście pierwsze, a w którym drugie dziecko?
a Ty Miśke zabierasz ze soba do szpitala w tej walizce??:)
OdpowiedzUsuńmarcia
nawet mężowych gratów tam nie pomieszczę!
Usuńa Miśka ma swoją walizkę na ten czas :D
z nowymi malowankami, puzzlami i taki tam... :D
do pokoju dziewczynek wybrałam farbę blado-turkusiwą, na ścianie jest bardzo i ciemna i nie ma nic wspólnego z lazurowym wybrzeżem a tak została nazwana.
OdpowiedzUsuńps. pierwsza 40+5
druga 40+4
mam tendencje do przenoszenia :)
ja dobierałam sobie z fiszek i mieliśmy mieszaną, ale inaczej to na małym kawałeczku papieru wyglądało i to w słońcu a inaczej jednak w pomieszczeniu :)
Usuńjak pomalowaliśmy za lodówką to istna toaleta z tego wyszła :D
przenoszenie przenoszeniem, ale sprawdziło się, że drugi poród szybszy hehehehe :)
no zobaczymy jak będzie... czekam sobie...
waliza rulez :) Obiad wygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńja w sumie nic nie wzięłam a to tyle zajmuje...
Usuńmiałam 23 lata jak rodziłam Adasia. i jak na razie tak pozostało
OdpowiedzUsuńchodziło mi w którym tygodniu ciąży był poród :)
Usuńbo tak patrzę, czy faktycznie drugi wcześniej :)
U mnie w obu przypadkach w 39 tc.
OdpowiedzUsuńA co to znaczy że obrus pomalowałaś farbą? Tzn on "jednorazowy" ?
znaczek & pomalowany :)
Usuńale znając życie obrus za długo czysty nie będzie :D
Hehe. Taka rozowa walize to i ja mam. Ale wzielam kwiatkowa, mniejsza. I druga dla chopaka.
OdpowiedzUsuńDrugi szybszy. Oba w 38 tyg. Ale historie cala znasz.
Jestes zreszta 'patronka' porodu Jerza;)
kwiatkową ma Miśka, ale naprawdę małą hehe :)
Usuńw 38? no coś ty, myślałam, że później jakoś :)
'drugi szybszy' - też nazwałaś... :D
No Jerzu jakos niby 39. Ale wpisane 38.
UsuńDrugi szybszy, sprawniejszy, fajniejszy...
U was tez bedzie szybko:)
Aaa...kuchnia pikna. Mietowych dodatkow w Pepco jest sporo.
OdpowiedzUsuńMiskowo-Ziutkowy stolik ;)
miętowej farby to u mnie sporo, więc tak muszę działać :D
Usuńno tak Miśkowo-Ziutkowy :) Miśka opowiada, że nauczy go siedzieć :)
ale ja i mo też często przy nim jemy :::::DDDDDDD
Tez moze byc:)
OdpowiedzUsuńMiska nauczy wielu rzeczy, dobra siostra;)
A jak wy sie tam miescicie;)?
jak krasnoludki ;-)
UsuńWitaj, ta mięta świetnie wygląda na dodatkach, ale masz rację, na ścianach by Was przytłoczyła ;) Pierwszy poród 40tc+3, 9h55min+10min; drugi po 25mies, równo w termin 40tc, 2-3h+5min. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńoj jak szybciutko! fajnie!!! :)
Usuńa z miętą będę jeszcze kombinować coś na 'dużej ścianie' nad małym stolikiem :D
Pierwsza córcia w 36 tc odeszly mi nagle wody(zielone) wiec szybka cesarka druga córcia po 6 latach urodzona w 41 tc równiez przez cc po 16 godzinach porodu silami natury brak postepow i zakonczylo sie nie chciana przeze mnie cesarka.
OdpowiedzUsuńajjj ;/
Usuń