środa, 15 czerwca 2011

Ochraniacze do kołyski

Córcia ostatnio miała nieciekawe akcje ze szczebelkami kołyski, więc musiałam uszyć nowe ochraniacze na boki. Wcześniej miała takie tylko przy główce, dobrze ją wtedy widziałam. Ale, że nóżki tak tańczą i potrafią się blokować w szczebelkach, to trzeba było coś z tym zrobić. Uszyłam 2szt. 30x90cm. Celowo oddzielne, nie łączone 'zagłówkiem', żeby później posłużyły też w łóżeczku. Tylko zagłówek się uszyje szerszy :)
Nic to nadzwyczajnego - materiał żółta kratka, wypełnienie z podwójnej ovaty. Zagłówek wkróce, jak będzie na to czas ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz