Córcia ostatnio miała nieciekawe akcje ze szczebelkami kołyski, więc musiałam uszyć nowe ochraniacze na boki. Wcześniej miała takie tylko przy główce, dobrze ją wtedy widziałam. Ale, że nóżki tak tańczą i potrafią się blokować w szczebelkach, to trzeba było coś z tym zrobić. Uszyłam 2szt. 30x90cm. Celowo oddzielne, nie łączone 'zagłówkiem', żeby później posłużyły też w łóżeczku. Tylko zagłówek się uszyje szerszy :)
Nic to nadzwyczajnego - materiał żółta kratka, wypełnienie z podwójnej ovaty. Zagłówek wkróce, jak będzie na to czas ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz