Dawno dawno temu jadłam coś podobnego u pati :D Patiś przywiozła pomysł z Turcji :)
Z tego co pamiętam, to patiś robiła kalafiorki w jajku i w bułce. Gdzieś znalazłam troszkę inaczej i tak też zrobiłam. Oczywiście, gdyby patikowe mi nie smakowały, to nigdy bym tego nie chciała odtworzyć :)
Potrzebne:
- różyczki kalafiora ugotowane al dente :)
- ciasto do panierowania z: mąki kukurydzianej, mąki pszennej (2x mniej niż kukurydzianej), jajka, mleka - lepiej zrobić gęstsze, moje było trochę za rzadkie...
- sos czosnkowy (jogurt, majonez, oregano, czosnek)
- sos pomidorowy (przecier, trochę wrzątku, oregano, sól, ulubione przyprawy)
Kalafiorki smażyć na oleju w panierce i podawać z sosami :D
Bardzo apetyczne... :) Mój nie lubi kalafiora, więc jak kiedyś będę sama to sobie zrobię, a co :)
OdpowiedzUsuń